Niedawno zakończyliśmy 2-tygodniowy rejs z dziećmi – to kontynuacja naszej tradycji wyjazdów żeglarskich (opisanych w 2014 i 2013 roku). Mimo że wyjazd podobny, to było kilka istotnych zmian: dzieci były starsze i odrobinę dojrzalsze, 2 tygodnie to zdecydowanie większa szansa na wypoczynek niż jeden tydzień i fakt że przez pierwszy tydzień żeglowaliśmy razem z drugą zaprzyjaźnioną żaglówką z dziećmi. Dodatkowo pogoda w sierpniu 2015 w Polsce była niegorsza niż w Grecji – taki wyjazd nie mógł się nie udać.
Archiwum kategorii: Żeglarstwo
Riva del Garda – miejscówka dla wszechstronnie aktywnych
W zeszłym tygodniu byliśmy w miejscowości Riva del Garda nad jeziorem Garda we Włoszech. Niepowtarzalność tego miejsca polega na tym że łączy ona zalety wypoczynku i sportów wodnych, bliskość gór oraz piękny krajobraz i śródziemnomorski klimat. Praktyczną zaletą jest stosunkowo łatwy dojazd samochodem z Polski przez Austrię i przełęcz Brenner.
Mazury pod żaglami z dziećmi – edycja 2014
Wróciliśmy z kolejnej edycji „mazurskie żagle z dziećmi” (opis zeszłorocznej). Mimo że dzieci o rok starsze, a rodzice bardziej doświadczeni, to jednak łatwiej nie było… Mimo to wierzymy, że trud w edukacje „marynistyczną” potomstwa kiedyś zaprocentuje :-).
Otwarcie sezonu żeglarskiego w KS Spójnia
Dzisiaj kibicowaliśmy chrześniakowi rozpoczynającemu karierę regatową w Klubie Sportowym Spójnia. Tego właśnie dnia odbywało się w bazie w Nieporęcie oficjalne otwarcie sezonu 2014.
Wczasy żeglarskie w Łebie
„Wczasy żeglarskie” – takim hasłem reklamuje się w porcie jachtowym w Łebie firma, która czarteruje jachty Delphia 24 oraz organizuje na nich rekreacyjne pływania dla osób, które chciałyby spróbować żeglowania po morzu.
Mazurskie mariny i dzieci
Poprzedni tydzień spędziliśmy z dziećmi na jachcie na w północnej części Wielkich Jeziorach Mazurskich. W tym czasie odwiedziliśmy cztery mariny które wybraliśmy jako przyjazne dzieciom.
Mazury pod żaglami z dziećmi
Mijający tydzień spędziliśmy całą czteroosobową rodziną na jachcie na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Wydarzenie było sporym wyzwaniem, a rozsądek i znajomi podpowiadali że to niemądry pomysł żeby jechać z dwójką małych dzieci. Jednak doświadczalnie dowiedliśmy że pomysł był super i pokrótce postaram się opisać dlaczego.