Przez ostatnie kilka lat na tym blogu dominowały treści związane z moimi wyjazdami motocyklowymi. W ramach porządków wiosennych podjąłem o przeniesienie ich do nowego portalu „Ride Europe” z nowym adresem https://ride-europe.travel i tam będę kontynuował opowieści o moich kolejnych podróżach.
Na tym blogu będę starał się pisać o innych aktywnościach, takich jak bieganie, narty, chodzenie po górach.
W zeszły weekend wystartowałem w kolejnym już Biegu Piastów (konkretnie to siódmym, pierwszy był 2013), podobnie jak rok temu na dystansach 6, 25 i 50 km. Elementami wyróżniającymi było to że nareszcie udało mi się pokonać magiczną granicę 4 godzin na 50 km i pierwszy raz w życiu (!) byłem na lekcji z instruktorem (konkretnie instruktorką) i dowiedziałem się że zupełnie nie potrafię biegać klasykiem :-).
Czytaj dalej
Kontynuując tradycję wyjazdów narciarskich do Włoch z 2018 do Andalo / Paganella i 2017 do Val di Sole, w tym roku wybraliśmy się do Val di Fassa, bardziej na północny-wschód od poprzednich rejonów. Jako „animator” wyjazdu musiałem połączyć możliwość wygodnych treningów na nartach biegowych (dla mnie i żony) z atrakcyjnym regionem do jazdy na nartach zjazdowych (dla łącznie 4 zaprzyjaźnionych rodzin).
Czytaj dalejMoja relacja z wczorajszych dni otwartych na największej warszawskiej ściance wspinaczkowej Makak – zapraszam do przeczytania na łamach zaprzyjaźnionego bloga sklepu CrossLine.pl.
Zdecydowałem się na rozdzielenie bloga na dwa osobne:
Powyższa decyzja jest motywowana tym że te dwie kategorie informacji są rozłączne i raczej nie interesują tych samych odbiorców, może z wyjątkiem paru znajomych z firmy. A przeplatanie się tych tematów utrudnia śledzenie wpisów, bo obie tematyki sobie wzajemnie śmiecą.
Podobnie rozdzielam konta na twitterze:
W Piechowicach koło Szklarskiej Poręby jest ciekawy obiekt: Huta „Julia” który, poza produkcją, umożliwia zwiedzanie obiektu wraz z opowieścią jak powstaje szkło – i to nie byle jakie, tylko kryształowe. Zwiedzanie z przewodnikiem trwa niecałą godzinę, kosztuje 12 zł za osobę dorosłą i jest ciekawym doświadczeniem…
Zapadła decyzja o zaoraniu starej strony WWW i migracji aktualnych treści na wordpressa. Jakby ktoś chciał się pośmiać z treści strony która została zrobiona w 2000 roku i dotrwała prawie niezmieniona do roku 2013 to zapraszam pod adres old.mberkan.pl.