W tym roku pogoda na majówkę dopisała wyśmienicie, była wprost idealna: słonecznie i ciepło ale jeszcze nie upalnie. Jako kontynuacje tradycji rodzinnych wypraw górskich po Beskidzie Śląskim w okolicach Wisły w 2017 i Beskidzie Śląskim w okolicach Szczyrku w 2016 w roku tym wybraliśmy inną część Głównego Szlaku Beskidzkiego: Beskid Sądecki, od Krościenka nad Dunajcem (1), mijając Rytro (3) i kończąc w Krynicy Zdrój (6). Najwyższe szczyty które zdobyliśmy to Skałka (1163 m), Radziejowa (1266,5 m – najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego), Hala Pisana
(1044 m), Wierch nad Kamieniem (1084 m), Runek (1064 m) i Jaworzyna Krynicka (1114 m).
Łącznie pokonaliśmy 62,4 km w 25h śpiąc w 3 schroniskach i jednym „zajeździe” w miejscowości Rytro. Dzieci, podobnie jak rok temu, dobrze dały sobie radę, choć nie obeszło się bez marudzenia na trasie. Jednak mimo rzekomo krańcowego wyczerpania na trasie, zaraz po przyjściu do schroniska odzyskiwały wigor i bawiły się do samego wieczora.
W schroniskach zdani byliśmy na lokalny wikt na różnym poziomie i dostępności, ponieważ przychodząc o 18:00 okazywało się że część oferowanych potraw jest już niedostępna. W schroniskach, mimo dobrej dostępności zasięgu internetu, nadal obowiązują płatności wyłącznie gotówką, więc przy całej rodzinie trzeba mieć odpowiedni zapas banknotów ;-).
Mimo że na szlaku nie było tłoku, to schroniska miały pełne obłożenie i sporo osób spało na „glebie” i w namiotach na zewnątrz.
Dzień 1: poniedziałek
Trasa: Krościenko nad Dunajcem -> czerwonym szlakiem do Schroniska PTTK Przehyba, według mapy 5h i 12,5 km, nam wyszło 13,4 km i 5:30. Ładna trasa, głównie podejścia.
Oprócz turystów na szlakach spotkaliśmy sporo rowerzystów górskich (część szlaków jest szeroka i wygodna ale niektóre mają strome i wąskie odcinki i rower trzeba prowadzić) oraz biegaczy.
Dzień 2: wtorek
Trasa: Schronisko PTTK Przehyba -> czerwonym szlakiem do miejscowość Rytro, Zajazd Pod Zamkiem, według mapy 4:40, 16,2 km, nam wyszło 16,5 km i 6h. Na wypadek niepogody mieliśmy przygotowany alternatywny krótszy szlak niebieski 3h, 10,2 km. Najładniejsza widokowo trasa, bo przez pierwszą część po prawej stronie towarzyszył nam przepiękny widok na Tatry.
Dzień 3: środa
Trasa: Rytro -> czerwonym szlakiem do Schroniska PTTK Hala Łabowska, według mapy 5h i 13 km, nam wyszło 13,2 km i 7h ale korzystając z doskonałej pogody robiliśmy dużo postojów.
Dzień 4: czwartek
Trasa: Schroniska PTTK Hala Łabowska – czerwonym szlakiem do Schroniska PTTK Jaworzyna Krynicka, według mapy 3:10, 10,4 km, nam wyszło 10,7 i 4h.
Dzień 5: piątek
Trasa: Schroniska PTTK Jaworzyna Krynicka -> czerwonym szlakiem zejście do Krynicy-Zdrój, według mapy 2:30h, 8,4 km, nam wyszło 8,7 km i 3:20. Po zejściu obiad, przejazd do Krościenka (80 km!) i wieczorem powrót do W-wy.
Podsumowanie
Bardzo udana wyprawa, w dużym stopniu dzięki dobrej pogodzie, dobrej kondycji uczestników i dobremu zaplanowaniu trasy i noclegów – bez rezerwacji kilka miesięcy wcześniej nie ma szansy na wolne pokoje. W przyszły roku czekają kolejne etapy Głównego Szlaku Beskidzkiego…