Mimo niesprzyjających warunków organizatorzy Biegu Piastów nie odwołują zawodów. Dzisiaj pojechaliśmy odebrać mój pakiet startowy i, przy okazji, zobaczyć jakie są warunki na Polanie Jakuszyckiej.
Do Jakuszyc dotarliśmy pociągiem relacji Jelenia Góra – Harrachov, jadącym przez Jakuszyce. Co ciekawe, linia ta jest obsługiwana przez czeski szynobus, ale opłaty na terenie Polski są pobierane normalnie, w złotówkach, przez konduktorkę mówiącą po polsku – ciekawe wrażenie. Jak widać, wielu podróżnych nie było…
Na Polanie kończyły się właśnie pierwsze zawody z cyklu Biegu Piastów na 10 km, które ze względu na złe warunki zostały skrócone do 8 km. Ewidentnie w miejscu zawodów brakowało śniegu. Złe wrażenie potęgowała jeszcze kiepska pogoda, także całość nie napawała optymizmem…
Z Jakuszyc wróciliśmy do Szklarskiej Poręby na piechotę, szlakiem na którym w ubiegłych latach odbywały się zawody. Teraz był tam tylko lód, resztki śniegu i błoto.
Pingback: 38. Bieg Piastów | Marek Berkan