Mimo ryzyka covid’owego i kończącego się sezonu wakacyjnego, postanowiłem wybrać się wyjazd do południowych Włoch (na planowany oryginalnie na przełom maja i czerwca). Motywem przewodnim miało być odwiedzenie tamtej części kraju oraz wysp Morza Śródziemnego (Sycylii, Sardynii i francuskiej Korsyki) pokonując drogi opisane w serwisie https://www.dangerousroads.org/.
Czytaj dalejArchiwa tagu: bmwgs
Albania na motocyklu (2016)
Dotychczas na swoim motocyklu (BMW GS) na dłuższe wyjazdy jeździłem tylko na trasy typowo asfaltowe, a tylko w krótsze trasy w Polsce zapuszczałem się „w krzaki”. Jednak opowieści znajomych motocyklistów o dzikości Albanii zachęciły mnie do zaplanowania kolejnej wycieczki w „najbardziej dzikie rejony Europy” i nie zawiodłem się.
Przygotowałem ambitną trasę i pojechaliśmy w dwa motocykle: kolega na Suzuki V-Strom 650 i ja na swoim leciwym już GS’ie. Wyjazd udał się świetnie: mimo obaw pokonaliśmy wszystkie zaplanowane „odcinki specjalne”, deszcze padał wyłącznie w Polsce, Albania okazała się bardzo przyjaznym miejscem i jedyne na co mogliśmy się skarżyć, to upały :-).
Podsumowanie w skrócie:
- Dystans: prawie 5000 km, z niemal czego 2000 km w samej Albanii,
- odwiedzonych 9 krajów i przekroczonych 15 granic,
- 21 tankowań, koszt paliwa 1.554 zł, średnie spalanie 5,64 l/100km,
- zaliczonych 10 dróg o charakterze turystycznym,
- najwyższa zanotowana temperatura: 39 stopni.
Puszcza Notecka i Drawska na motocyklu
Puszcza Notecka i Drawska to druga z dwóch tras „Przewodnika 4×4 po Polsce” którą zaliczyłem w poprzedni weekend (pierwsza to Bory Dolnośląskie). Trasa wg przewodnika liczy 120 km, z czego 77 w terenie. Mi, przez problem z promem, wyszło 140 km.
Opis trasy umieściłem tutaj.
Nordkapp na motocyklu
Zaraz po powrocie z zeszłorocznego jednotygodniowego wyjazdu do Norwegii obiecałem sobie że trzeba tu wrócić. Zdecydowanie na dłużej i bardziej na północ, konkretnie na najbardziej wysunięty Przylądek Północny (Nordkapp).
Pojechaliśmy w terminie 3-17 lipca w trzy motocykle: BMW R1200 (Waldek), Suzuki Intruder 1800 (Jurek) i GS BMW R1150 GS (ja). Wyjazd udał się znakomicie, pogodę mieliśmy dobrą, choć na Nordkapp niestety nie było słońca.
Moje podsumowanie w skrócie:
- dystans 7598 km, z tego 2440 km poza kołem podbiegunowym,
- 12 promów,
- koszt paliwa: 2886 zł, 30 tankowań, średnie spalanie: 5,41 l/100km,
- zaliczyliśmy (prawie) 5 narodowych dróg turystycznych w Norwegii,
- najniższa temperatura: +4 stopnie
Biebrzański Park Narodowy na motocyklu
Trzecia część opisu naszego weekendowego wyjazdu dotyczy Biebrzańskiego Parku Narodowego (poprzednie: wokół jeziora Wigry oraz wzdłuż wschodniej granicy). W niedzielę pogoda nieco się pogorszyła, przelotnie padało i wiał mocny wiatr, jednak udało nam się zrobić ładny kawałek trasy (zaznaczony na poniższej mapce numerem 3) i zrobić kilka fajnych zdjęć. Szutrów już nie było tyle co w sobotę, za to było sporo do oglądania.
Szczegółowy opis trasy umieściłem tutaj.
Wzdłuż wschodniej granicy na motocyklu
Druga część wyjazdu na północny wschód polski w poszukiwaniu najpiękniejszych szutrów (pierwsza to była trasa wokół jeziora Wigry). Tym razem szczęście nam dopisało, bo wraz z drobnymi objazdami zrobiliśmy 215 km, z czego znacząca większość była poza asfaltem.
Opis trasy umieściłem tutaj.
Wokół jeziora Wigry ma motocyklu
W ostatni weekend wybraliśmy się w dwoma motocyklami zwiedzić ciekawe szlaki w północno-wschodniej Polsce. Wytyczyliśmy 3 trasy, pierwsza z nich to trasa od Augustowa do Gib wokół jeziora Wigry. Zgodnie z moim zwyczajem wybieraliśmy możliwie najgorsze drogi publiczne, nasze motocykle naprawdę je lubią :-).
Bory Tucholskie na motocyklu
Sobotnia trasa wg „Przewodnika 4×4” po Borach Tucholskich, to drugi dzień po podobnej przygodzie na Kaszubach. Tym razem pogoda trochę gorzej dopisała, do niemal 11:00 czekałem aż przestanie padać. Później było już tylko lepiej ale słońca do zdjęć, jak poprzedniego dnia, już nie było. Niemniej jednak pokonanie 110 km po szutrach i kiepskich asfaltach to 3:58 samej przyjemności.
Kaszuby na motocyklu
Korzystając z dobrej pogody wybrałem się w ostatni piątek na motocyklu na Kaszuby. Ponownie jak poprzednio w Lasach Janowskich i na Roztoczu Wschodnim, skorzystałem z trasy zaproponowanej w „Przewodniku 4×4”, o nazwie „Kaszuby”. Trasa była podzielona na dwa etapy: koło Kartuz (81 km, 3:08) i pomiędzy miejscowością Swornegacie i okolicami Bytowa (65,3 km, 2:32). Cała weekendowa wyprawa w Warszawy połączona z sąsiednią trasą w Borach Tucholskich zajęła trzy dni i 1280 km.
Roztocze Wschodnie na motocyklu
Drugi dzień zabawy na motocyklu w południowo wschodniej Polsce, to trasa „Roztocze Wschodnie” według przewodnika 4×4 wydanego przez Auto Świat, o którym pisałem w poprzednim poście.