Lasy Janowskie na motocyklu

W ostatni weekend, korzystając z pięknej letniej pogody, wybrałem się motocyklem na południowy wschód Polski, na Roztocze. Jako wielki miłośnik czegoś, co niektórzy jeszcze nazywają dual-sport, czyli połączenia jazdy szosowej i terenowej, szukałem wcześniej dobrego planu na przejechanie możliwie długiego dystansu możliwe kiepskimi drogami, najchętniej szutrowymi, podobnie jak wiosną na Mazurach.

"Przewodnik 4x4 po Polsce" - itener

„Przewodnik 4×4 po Polsce” – itener

Szukając pomysłu na różnych forach i serwisach społecznościowych katalogujących nagrane ścieżki GPS, natknąłem się na informacje, że sporo początkujących amatorów wrażeń terenowych korzysta z wydawnictwa „Przewodnik 4×4 po Polsce” firmowanym przez Auto Świat 4×4 i Skodę. Powstał on parę lat temu, jako że Skoda postanowiła tak promować swoją terenówkę – model Yeti. Tak się przypadkiem złożyło, że kiedyś kupiłem ten przewodnik (12,90 zł!), więc teraz postanowiłem spróbować.

Trasa z całego weekendu z zaznaczonym fragmentem "Lasy Janowskie"

Trasa z całego weekendu z zaznaczonym fragmentem „Lasy Janowskie”

Jak się okazało, taki przewodnik ma sporo zalet: poza ogólnym opisem trasy i jej atrakcji, zawiera opis trasy w postaci itenera – schematów kolejnych skrzyżowań, na których jest napisane w jakiej są odległości od startu i poprzedniego punktu, jak wyglądają i gdzie należy jechać dalej – dzięki temu szukanie trasy przypomina trochę znany z harcerstwa „bieg na orientacje”. Drugą zaletą jest nadzieja, że trasa jest przejezdna i nie skończy się nagle w środku lasu czy pola. Trzecią zaletą jest orientacyjny poziom trudności, opisany jako „średni” i sugestia że Skodą Yeti tamtędy da się przejechać… Dla mnie to było istotne, bo mój motocykl na aktualnych oponach z „uniwersalnym” bieżnikiem nie jest przeprawówką, moje umiejętności są dalekie od zawodników rajdu Paryż – Dakar :-), a gdzieś ciągle mam wizje siedzenia na zakopanym sprzęcie i wymachiwania telefonem w poszukiwaniu zasięgu, żeby w Google wpisać „usługi traktorem”…

Opis trasy znajduje się tutaj.

Zastanawiający jest dla mnie poziom trudności tej trasy, jako że przewodnik jest adresowany do posiadaczy SUV’ów, czyli takich ładnych, trochę podniesionych osobówek z napędem na 4 koła. Ja bez obawy mogłem tam wjechać swoim wysłużonym motocyklem i równie chętnie bym się tam wbił naszym równie wysłużonym rodzinnym terenowcem. Jednak pchanie się w piachy, polne drogi, gdzie są tylko ślady traktorów, czy wąskie leśne ścieżki, gdzie gałęzie wyszorują całą karoserię samochodami które mają szosowy bieżnik, 18 cm prześwitu, bez mechanicznych blokad mostów i reduktora? No cóż, może kilka lat temu jak był pisany ten przewodnik, to te drogi były bardziej cywilizowane.

Jeden komentarz do “Lasy Janowskie na motocyklu

  1. Pingback: Roztocze Wschodnie na motocyklu | Marek Berkan Aktywnie (PL)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *